Ukrywam się pod uśmiechem
Coś zabiera część mnie
Coś zagubionego we własne iluzji marzeń
Sądziłam, że będziesz zawsze obok mnie
Zawsze kiedy zaczynam wierzyć
Coś zabiera część mnie
Ty i ja byliśmy sobie przeznaczeni
Jednak los wypełnił mnie trucizną melancholii
Czuje się jak świr na smyczy
Czuje jak wyzwolić się nie mogę
Nigdy nie zobaczysz mnie opadającą w niełaskę
Ide na dno
Topiąc się w Tobie
Upadam przez wieczność
Muszę się przedrzeć
Ide na dno..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz